Przyłbica — jaką kupić, a jaką nie?

Na maskę do spawania można wydać 50 zł, ale i 8000 zł – który produkt zatem wybrać?

W serwisie Allegro można znaleźć przyłbice w cenie nawet kilkudziesięciu złotych, jednakże decydowanie się na taki sprzęt nie jest dobrym pomysłem. Szybkie rozładowywanie się baterii, błyskanie czy mruganie takiej maski w nieoczekiwanych momentach spowoduje bóle oczu u spawacza, a po dekadzie pracy – nawet konieczność noszenia przez niego okularów.

Oczywiście wydać na maskę ładnych kilka tysięcy złotych, z systemem filtrującym, nie każdy sobie wyobraża (lub właśnie co najwyżej sobie tylko wyobraża… 😉 ). Co zrobić w takiej sytuacji? Czy istnieje jakiś złoty środek?

Kompromisem na taką okoliczność jest kupienie przyłbicy taniej, ale markowej, czyli takich producentów jak Speedglas, ESAB, Optrel, Lincoln. Generalnie spawacz powinien zaopatrzyć się w dobry sprzęt, na który nie będzie musiał się denerwować, i który będzie służył mu przez lata.

2 komentarze do “Przyłbica — jaką kupić, a jaką nie?”

Dodaj komentarz