Mamy już marzec, a w marcu jak w garncu… Co zrobić w te dni, kiedy w miejscu pracy panuje niska temperatura? W tym wpisie przedstawimy kilka możliwych rozwiązań.
Jedną z opcji jest nagrzewnica elektryczna — urządzenie prądożerne, acz bezobsługowe, gdyż wystarczy je po prostu włączyć i czekać na efekt. A jakiego efektu możemy się spodziewać? W przypadku sprzętu o mocy 5kW, zastosowanego w pomieszczeniu ok. 50-metrowym, powinniśmy w pół godziny doczekać się temperatury 15°C.
Oczywiście korzystanie z grzałki do najtańszych sposobów ogrzewania nie należy. Jeżeli nie chcemy zobaczyć zbyt dużej kwoty na rachunku za prąd, możemy po prostu nie zaglądać w rachunki zdecydować się na ogrzewanie gazem lub ropą. Korzystając z takiej nagrzewnicy, będziemy jednak musieli czasami przerwać naszą pracę, by wymienić butlę tudzież uzupełnić olej.
Istnieje jeszcze jedno rozwiązanie, w dodatku przydatne nie tylko zimą, ale i latem — klimatyzacja z funkcją grzania. Możemy ją ustawić na np. 18°, gdy jesteśmy na warsztacie, i na 10° gdy z niego wychodzimy. Dzięki temu, że urządzenie będzie pracowało cały czas, nie będziemy musieli przychodząc do warsztatu rozgrzewać go od zera.